Zadowolenie z wykonywanej pracy to współczynnik, którego nie da się wycenić czy zdefiniować przy pomocy jednego słowa. Niemniej zadowolenie z pracy to warunek konieczny, by wykonywane przez nas zajęcie zarobkowe stało się naszą pasją. Podobno człowiek, który kocha to, co robi – mniej się męczy i obowiązki nie sprawiają mu aż takiej trudności.
Czemu ludzie idą do pracy, której nie lubią?
Powodów takiego stanu rzeczy jest sporo. Po pierwsze trudno dokonać wyboru przyszłego zawodu, gdy ma się dwadzieścia lat. Młody człowiek w tym wieku nie zawsze do końca wie, czego oczekuje od życia. Po drugie trudna sytuacja rodzinna zmusza młode osoby, aby jak najszybciej zaczęły zarabiać.
Przymus ten skutkuje tym, iż nie zawsze wybierają one zawód zgodny z ich predyspozycjami. Po trzecie młodzi ludzie tkwią w nielubianej pracy, bo to miało być tylko dorywcze zajęcie na jakiś czas, a okazało się, że stało się ono jedynym sposobem na życie. I nie bardzo można się z niego wyplątać lub też przebranżowić, gdyż jest na to po prostu stanowczo za późno.
Co musi być spełnione, aby praca zawodowa nas w pełni satysfakcjonowała?
Po pierwsze musi być ona ciekawa, ulegać zmianom i stwarzać nowe wyzwania. Po drugie dobra praca to taka, która gwarantuje ubezpieczenie zdrowotne i inne pracownicze świadczenia. Po trzecie, aby praca sprawiała nam satysfakcję, musi przebiegać w miłej i przyjaznej atmosferze. Po czwarte wynagrodzenie, a konkretnie jego wysokość to także zmienna, która realnie wpływa na poziom zadowolenia pracowników.
Wynagrodzenie za pracę musi być adekwatne do ilości powierzonych nam spraw. Po piąte na to, jak postrzega się daną pracę- ma także wpływ to, czy znajduje się ona blisko, czy daleko od miejsca naszego zamieszkania. Dojazdy i tęsknota za bliskimi to rzeczy, które zabiją nawet największy początkowy entuzjazm z wykonywanej pracy.
Jak polubić swoją pracę?
Po pierwsze warto potraktować ją jak wyzwanie, a nie postrzegać jej jako codzienny przymus. Po drugie można poprosić szefa o zmianę zakresu obowiązków. Nowe bodźce i wyzwania zawodowe powinny pomóc. Innym pomysłem jest przeniesienie do innego działu. Zmiana środowiska i ludzi to zazwyczaj impuls, który wyzwala w długoletnich pracownikach pokłady nowej energii i chęci do działania.
Kursy doszkalające i zdobywanie nowych kwalifikacji to także właściwy kierunek zmian. Może dzięki nim uda się spojrzeć na naszą pracę z całkiem innej, niedostrzegalnej wcześniej perspektywy. W ostateczności można zatrudnić coacha, który wskaże nam nowe kierunki rozwoju zawodowego.
