Angina to typowo jesienno-zimowa choroba, która dotyka każdego sezonu sporą liczbę ludzi. Niestety wiele osób nie wie, jak ją rozpoznać, a jej objawy bierze po prostu za zwykłe przeziębienie. Jest to spory błąd, ponieważ może doprowadzić do wielu problemów zdrowotnych. Zatem jak rozpoznać anginę, a także jak sobie z nią możliwie najszybciej poradzić, aby nie sprawiała żadnych niepotrzebnych kłopotów?
Najczęstsze objawy anginy
Czym jest angina? Jest to ostre zapalenie śluzówki w gardle, któremu często towarzyszy także zapalenie migdałków. Źródłem tego zapalenia są bakterie paciorkowców, które jak się szacuje, odpowiadają za nawet około 90% wszystkich zachorowań.
Czym się charakteryzuje angina? Przede wszystkim bardzo dynamicznym, żeby nie powiedzieć agresywnym rozwojem choroby. Od stanu zupełnego zdrowia w ciągu zaledwie 12 godzin mogą wystąpić bardzo dotkliwe i ostre objawy. Najczęściej w tym wypadku pojawia się bardzo mocny i ostry ból gardła, który może nawet sprawić duże problemy z połykaniem posiłku oraz śliny. Bardzo często występuje również wysoka gorączka przekraczająca 38 stopni Celsjusza, czemu towarzyszą silne dreszcze. Dodatkowo angina to także zaczerwienione i opuchnięte migdałki oraz powiększone węzły chłonne. Do nieco rzadszego, lecz mimo wszystko występującego objawu zaliczyć można wybroczyny na podniebieniu, a także nudności, ból brzucha i wymioty. Oczywiście standardowo przy takiej chorobie występuje ogólne osłabienie organizmu oraz bóle kostno-mięśniowe.
Jak leczyć anginę?
Jak zatem widać po powyższym opisie angina faktycznie może być pomylona ze zwykłym przeziębieniem, a często nawet z grypą. Jest to jednak błąd, ponieważ albo nie zastosuje się żadnego leczenia i spróbuje przeczekać chorobę, albo też leczenie będzie nieprawidłowe, co będzie miało niekorzystne skutki dla całego organizmu.
Najważniejszym i najlepszym sposobem na to, aby poradzić sobie z anginą, jest zastosowanie przeciwko niej penicyliny, ponieważ to właśnie ta substancja charakteryzuje się w tym wypadku najwyższą skutecznością. Dzięki temu znacznie skrócony zostaje czas choroby, osłabione są jej objawy, a co najważniejsze powrót do pełni zdrowia staje się o wiele szybszy. Przyjmowanie tego leku, ogólne odpoczywanie i oszczędny tryb życia powinno trwać około 10 dni. Po tym czasie choroba powinna całkowicie zniknąć. Co bardzo ważne, takie leczenie pozwoli uniknąć bolesnych, a często bardzo niebezpiecznych powikłań, które mogą powstawać w sytuacji nieprawidłowego leczenia lub w ogóle jego braku.